
Próchnica u małych dzieci jest bardzo powszechnym problem, występującym u co drugiego polskiego dziecka w wieku do 3 lat. Można usłyszeć opinie, że jej przyczyną jest karmienie piersią dziecka z wyrżniętymi zębami. Stwierdzenie to jest nieprawdziwe, udowodniono bowiem, że główną przyczynę choroby próchnicowej stanowi nieprawidłowa higiena jamy ustnej. Oczywiście nieprawidłowe nawyki żywieniowe też odgrywają istotną rolę – ale nieprawidłowa dieta to nie pokarm mamy. W Polsce tylko kilkanaście procent dzieci jest jeszcze karmione piersią w 12. miesiącu życia, a z tej grupy nie wszystkie przecież są karmione piersią w nocy, kiedy zagrożenie próchnicą wzrasta. Wielokrotnie więcej dzieci ma nagminnie podawane posiłki nadmiernie bogate w cukry, takie jak: słodycze, soki czy dosładzane jogurty, kaszki i inne posiłki.
Zębom szkodzi również podawanie butelki z mlekiem przed snem i w nocy, kiedy wydzielanie śliny jest mniejsze, a pokarm długo zalega na ząbkach. Zaobserwowano, że ryzyko próchnicy u dzieci nigdy niekarmionych piersią było większe niż u karmionych mlekiem matki w pierwszym roku życia. Przypuszcza się, że działanie ochronne w odniesieniu do próchnicy mają bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus, białko kazeina i immunoglobuliny IgA znajdujące się w mleku kobiecym. Ograniczają one wzrost bakterii próchnicotwórczych i ich przyleganie do zębów.
Dentyści amerykańscy stwierdzili, że karmienie piersią po 12. miesiącu życia zwiększa ryzyko próchnicy. Fakt ten stwierdzono jednak tylko u dzieci, które były karmione piersią co najmniej 7 razy w ciągu doby, a także karmione piersią na żądanie już po wprowadzeniu do posiłków węglowodanów, jeśli nie przestrzegano zasad właściwej higieny jamy ustnej dziecka. Ryzyko dotyczyło więc dzieci, które nie tylko nie były prawidłowo żywione, ale u których dodatkowo zaniedbano właściwą higienę jamy ustnej.


W żadnym z opublikowanych badań nie zaleca się odstawienia dziecka od piersi w momencie pojawienia się zębów. Wręcz przeciwnie, podkreśla się znaczenie karmienia piersią i mlekiem kobiecym – zgodnie z aktualnymi zaleceniami – dla zdrowia dziecka i matki. Odstawienie półrocznego dziecka od piersi po to, aby chronić zęby, byłoby nieuzasadnione, ponieważ mleka modyfikowane mają znacznie większy potencjał próchnicotwórczy niż mleko kobiece. W żadnym z cytowanych badań nie pojawia się również zalecenie skrócenia czasu karmienia ze względu na profilaktykę próchnicy.
Kluczowe znaczenie w zachowaniu zdrowych zębów ma profilaktyka. Przestrzeganie jej zasad zajmuje czas, a nawet może być męczące, ale nie zapominajmy, że i tak jest to mały wysiłek w porównaniu z ewentualnym późniejszym leczeniem.